Monday, November 9, 2020

Trzy mile stąd

Trzy mile stąd

Marzena „Gebene" Woźniak

Kiedy mieszka się w zapyziałym miasteczku, położonym gdzieś w głębi Stanów Zjednoczonych, w którym nic się nigdy nie dzieje, chęć wyrwania się stamtąd choćby na chwilę wydaje się być czymś naturalnym. Zwłaszcza jeśli jest się piękną nastolatką, której wszyscy mężczyźni dają do zrozumienia, że nie ma niczego, czego nie mogłaby dostać, jeśli tylko zechce.

Melanie postanowiła zatem spróbować swojego szczęścia w wielkim mieście i pewnego upalnego ranka wybrała się na pobliską autostradę, aby złapać stopa. Wydawać by się mogło, że obcisła koszulka odsłaniająca płaski brzuch oraz krótkie szorty na jej zgrabnym ciele powinny sprzyjać szybkiemu złapaniu okazji. Jednak nie w tym miejscu... Tutaj nawet o przejeżdżający samochód było trudno.

Dlatego, kiedy zza horyzontu z warkotem silników wyłoniła się grupa Hell’s Angels na motocyklach, dziewczyna uznała ich za wybawienie.

Jednak czy gang motocyklowy składający się z kilkunastu napalonych facetów może być dla atrakcyjnej nastolatki wybawieniem? Czy Melanie poradzi sobie wśród tych budzących postrach typów spod ciemnej gwiazdy i dostanie to, o co na początku poprosiła, czyli podwózkę do najbliższego miasta?

W końcu to tylko trzy mile stąd...

Cytaty


Wiatr rozszarpywał wszystkim włosy, kradł im spokój. Kochali to. Ten pęd, gonitwę za wolnością, swój klub, swoich braci i swoje dziwki, które mieli na każde skinienie.

Droga wiła się niczym wąż albo kobieta w czasie miłosnego uniesienia.

Melanie zmrużyła oczy. Nie chciała dać po sobie poznać, że się boi. Uznała, że najchętniej wróciłaby do domu. Ochota na przeżycie czegoś fascynującego przerodziła się w uczucie lęku.

Widziałem kiedyś taki film o gościu, który zawsze był „drugi”. Czego by nie zrobił, okazywało się, że już ktoś go uprzedził. Jednym słowem, koleś miał pecha, nie? Trochę mi przypominasz tego gościa (...). Ty też masz pecha.