Syreny

Tomasz Czarny

Kiedy wieczorem na ulicy podrywają Cię trzy piękne kobiety i zapraszają na imprezę, to znaczy, że Bóg wreszcie wysłuchał Twoich próśb lub jeśli nie on, to na pewno zrobił to diabeł.

Gdy po dotarciu na miejsce obiecanej zabawy w towarzystwie trzech ślicznotek okazuje się, że tylko Ty zostałeś zaproszony, możesz albo umrzeć od razu ze szczęścia... albo zacząć się poważnie zastanawiać, gdzie tu jest haczyk.

Niestety w życiu, jeśli coś jest zbyt piękne, aby mogło być prawdziwe, to zazwyczaj takie nie jest... A wtedy, skoro już dałeś się zwabić do pustego mieszkania przez trzy ponętne niewiasty, będą Ci mogły pomóc jedynie długie lata psychoterapii.

Właśnie w takiej sytuacji znalazł się Karol, który siedzi teraz w gabinecie psychiatrycznym i ze łzami w oczach opowiada, co mu się przytrafiło. Jednak jego historia jeszcze się nie skończyła... A czy Twoja już się zaczęła?

Cytaty

Podobał jej się. Był taki dziecinny, naiwny i zamknięty w sobie. Pasywny. Pomyślała, że zaproponuje mu prywatną „terapię” w swoim domku nad jeziorem. Zastanawiała się, jak głośno będzie krzyczał i jak wielkie będzie miał oczy, kiedy dowie się prawdy.

Świat jest piękny, gdy ofiary same do ciebie przychodzą…